 Wysłany: Czw 20:35, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| to talerzami. | |
| Wysłany: Czw 20:10, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|||
pozniej nie bedzie czym;p |
|||
| Wysłany: Czw 19:52, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| A skrzynia znowu nie moze ze z nim skończyłam. | |
| Wysłany: Czw 19:31, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|||
Nie rzucilam go. Bo nigdy ze sobą nie byliśmy 
To było takie niezobowiązujące cos... sama nie wiem co mam o tym myslec:( ale skonczylam z tym. niedawno rozmawialismy xD bylo tak jak zwykle ale strasznie chlodno. On wie ze ja nic do niego juz nie czuję 
niech sie w tyłek pocaluje oO |
|||
| Wysłany: Czw 18:13, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| rzucamy czym mamy. | |
| Wysłany: Czw 16:36, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| no oczywscie rzuc go! | |
| Wysłany: Pon 22:21, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
| a ja zawsze wale prosto z mostu.
ale twoje wyjście tez świetne. |
|
| Wysłany: Pon 20:00, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Tak.Nie zadam tego pytania wprost.akoś nie potrafię.Wiem że to głupie ale tak jest.
Podjelam decyzje-odpocznę od Niego.Nie bede się z nim kontaktować.Jeśli mu zależy sam zacznie sie ze mną kontakt.Jeśli nie-no trudno sie mowi... |
|
| Wysłany: Pon 19:18, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Najlepiej zadaj mu pytanie Czy to ma sens?. | |
| Wysłany: Pon 17:47, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Dziś z nim pogadam na gg.Zobaczę jak to będzie.Postaram sie zacząć rozmowę tak jak On lubi.I wyjasnimy moze sobie wszystko...??
Moja koleżanka uwaza ze mu chodzi tylko o jedno;\ sama juz nie wiem:(( calkiem sie w tym pogubilam. |
|
| Wysłany: Pon 17:34, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
| pogadaj z nim w 4 oczy i wyjasnijcie sobie to a jesli zacznie krecic to powiedz ze ma tydzien na zastanowienie sie nad soba albo chce byc z toba albo zerwac | |
| Wysłany: Pon 16:22, 20 Sie 2007 Temat postu: Zabawa w Kotka i Myszkę |
|
| Taki problem.Niestety.LolaxD też ma problemy.
Poradźcie mi czy dobrze robie chcąc to skończyć-zapomnieć,wyrzucic z pamięci.Sama juz nie wiem... On sam nie wie czego chce.Były takie momenty kiedy było wspaniale i pięknie.Aż chcialo mi sie z nim rozmawiać i zrobiłabym wszystko.Ale ostatnio znowu było tak jak kiedys.Nuda,nuda,nuda.Nie gadamy,mijamy się.Po prostu czasami nie wiem czego on chce.Bawi sie w "kotka i myszkę"?.Ja dziękuję.Nie mam zamiaru wciaz sie domyslac o co tak naprawde chodzi. Co wy byscie zrobili na moim miejscu.? |
|