|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LolaxD
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto Ojca Rydzyka *.*
|
Wysłany: Czw 12:23, 23 Sie 2007 Temat postu: "Napalony"Król xD |
|
|
Średniowiecze, przedstawiane w podręcznikach historii jako czas żarliwej wiary i wstrzemięźliwości, było w rzeczywistości zupełnie inną epoką. Już w początkach XII w. słynny francuski filozof, 40-letni Abelard, związał się z dużo młodszą od siebie uczennicą Heloizą. Zachęcał ją do nauki chłostą i miłosnymi igraszkami, których owocem było dziecko. Kanonik Flaubert, ojciec Heloizy, doprowadził do kastracji filozofa - kochanka, a zachowane z tamtego czasu dzieła pisane pozostawiły nam obraz Europy, która bynajmniej nie była tak ascetyczna i rozmodlona, jak by to miało wynikać ze średniowiecznych witraży i malowideł na ścianach kościołów. Rozpusta i rozwiązłość były nie tylko uciechą ubogich kmieci czy paryskich filozofów, ale i przywilejem władców. Były też powszechne na ówczesnych dworach panujących w Polsce królów.
Skandalista Bolesław Ch.
Ten stary wszetecznik uprowadził ją bezwstydnie, zapominając o swojej ślubnej małżonce - pisał o Bolesławie Chrobrym niemiecki kronikarz Thietmar. W 1018 roku Chrobry miał uprowadzić i zgwałcić córkę Jarosława Mądrego Przecławę.
Potem było już długie pasmo erotycznych skandali, opisane pracowitą ręką zakonnych skrybów. Najwięcej pikantnych szczegółów z czasów piastowskich pozostawił krakowski kronikarz Jan Długosz. Gdyby żył i tworzył dzisiaj, jego zapiski kupiłby z pewnością niejeden kolorowy, tabloidowy tygodnik czy skandalizujący portal internetowy. Przygody Dody, Wojewódzkiego czy posłów Samoobrony to nic w porównaniu z tym, co zanotował Długosz 900 lat temu.
Mieszko (Mieszko II - syn Bolesława Chrobrego) oddając się hulankom i rozpuście zbezcześcił prawo małżeńskie i godność królewską, obcując z nałożnicami. Podobno spotkała go za to surowa kara - kastracja za pomocą skórzanego rzemienia zaciśniętego na...
Zazwyczaj jednak książęta i królowie nie podlegali tak okrutnym karom za cudzołóstwo. Co innego niższe stany i pospólstwo - według Thietmara prawo stanowiło, że jeśli ktoś spośród ludu ośmieli się uwieść cudzą żonę lub uprawiać rozpustę, spotyka go natychmiast następująca kara: prowadzi się go na most targowy i przymocowuje doń, wbijając gwóźdź przez mosznę z jądrami. Następnie umieszcza się obok ostry nóż i pozostawia mu trudny wybór: albo tam umrzeć, albo obciąć ową część ciała.
Wśród panujących kwitła więc bezkarnie ruja i porubstwo. Wnuk Mieszka Bolesław Śmiały miał rzekomo gustować w świecie zwierząt. Władysław Herman miał dwie żony, z których druga za sprawą swojego wybujałego temperamentu przyprawiła mu rogi, które widać było aż na dworze cesarza Henryka IV. Na szczęście synowie leciwego króla Władysława dostrzegli w porę jej wiarołomstwo. Wygnali ją znad Wisły, a jej kochanka Sieciecha pojmali i wypalili mu oczy. Kolejni władcy królestwa Piastów nie stronili od wdzięków kolejnych żon, księżniczek, dworek, a nawet przygodnych dziewek.
Kresu królewskiej chuci nie położył nawet czas ascezy, gorliwie narzucany przez duchownych.
Kilka żon Kazimierza Wielkiego
Kazimierz Wielki zasłynął nie tylko jako budowniczy "Polski murowanej" w miejsce drewnianej, ale i jako nader aktywny kochanek. Już w wieku 15 lat poślubił córkę litewskiego księcia Giedymina Aldonę, ale, jak podają kroniki, skonstruowane przez nadwornych swatów małżeństwo nie było szczęśliwe i już kilka lat później młody książę Kazimierz wdał się w romans z dworką Elżbiety Węgierskiej Klarą. Według Jana Długosza dziewica Klara zgwałcona została przez księcia Kazimierza i do syta wykorzystana. Ojciec dziewczyny Felicjan Zach wpadł w szał - Kazimierza ranił mieczem, a królowej Elżbiecie miał odrąbać trzy palce. Kara monarchów była sroga. Napastnika oraz jego synów i kuzynów poćwiartowano i obwożono po miastach i siołach. Klarze obcięto nos, wargi, palce u rąk i przez kilka lat obwożono nieszczęsną kalekę w żelaznej klatce, ku przestrodze potencjalnych naśladowczyń. Kazimierz wyszedł z krwawego romansu niemal bez szwanku.
Krzyżacy, w imię pobożności i dawania świadectwa prawdzie, rozgłosili jego miłosne wyczyny po całej ówczesnej Europie, ale jego królewska reputacja nie ucierpiała nadto. Kilka lat później zmarła pierwsza żona Kazimierza Aldona. Niedługo potem polski władca poślubił córkę landgrafa Hesji Adelajdę - młodszą o 13 lat i... bezpłodną. Niezrażony tym wdał się w romans z żoną swojego dworzanina Cudką z Gołczy. Ponoć małżonek bez protestu użyczał swojej białogłowy swojemu panu. Ona sama powiła władcy trzech synów - Niemierzę (to na cześć swojego prawowitego męża Niemierzy) Janka i Pełkę. Po pięciu latach została odprawiona z królewskiego dworu i pobrawszy rekompensatę w złocie, zniknęła z życia Kazimierza.
Wkrótce potem król związał się z krakowską Żydówką Esterą. Uwiodła władcę. Ówcześni dziejopisarze pisali, że Żydzi raj mając sobie zamknięty, tu na ziemi, za występną kobiet swoich wysługą, wszelkich najgrzeszniejszych uciech cielesnych się dopuszczają. Nie wiadomo, jakich "uciech cielesnych" dopuszczała się Estera z Kazimierzem - według ówczesnych wierzeń obowiązujących przez następne stulecia Żydówki były wyjątkowo biegłe w sztuce miłosnej. Wiadomo natomiast, że owocem związku były dwie córki i syn Abraham. Wszystko to przy przyzwoleniu królewskiej żony Adelajdy. W końcu jednak poprosiła ona krakowskiego wikariusza katedralnego Baryczkę, by upomniał jurnego męża i nawrócił go na drogę małżeńskiej wierności. Baryczka swoją misję zakończył... w Wiśle, utopiony na rozkaz króla.
Tymczasem dni Estery u boku króla były policzone. Podczas jednego z monarszych wyjazdów do Pragi - dzisiaj nazywanych dyplomatycznymi spotkaniami na szczycie - poznał Krystynę Rokiczanę, wdowę po mieszczaninie Mikołaju. Ślubu udzielił im królewski spowiednik, opat tyniecki, przebrany za biskupa. Miał to być pierwszy przypadek bigamii w polskim rodzie monarszym.
Urażona prawowita żona Adelajda opuściła Kraków, a Kazimierz, dowiedziawszy się, że jego nowo poślubiona Krystyna jest łysa i nosi perukę (ciekawe, dlaczego wcześniej tego nie odkrył...), odprawił swoją żonę-bis do Pragi.
Z biegiem lat i wzrostem królewskiej potęgi rozglądał się za coraz młodszymi dziewkami i białogłowami zdolnymi dać mu potomka gotowego do noszenia królewskiego berła. W końcu poślubił młodszą o 30 lat córkę Henryka V Jadwigę. Potrójna bigamia nie uzyskała jednak przychylności papieża i potomstwo tych dwojga (dwie córki) nie uzyskało prawa do tronu polskiego. Kazimierzowi chodziło tymczasem o sukcesora, który obejmie po nim wawelski zamek, liczne dobra powiększonego przez niego królestwa i złotą koronę.
Ostatecznie największy lowelas epoki Piastów i budowniczy wielu murowanych zamków nie doczekał się spełnienia najskrytszego ze swoich marzeń. Usynowił co prawda własnego wnuka Kaźka Słupskiego, ale ten zginął w w jakiejś dworskiej awanturze, trafiony kamieniem w głowę.
Od Barbary do Katarzyny
Za Jagiellonów bohaterem najgłośniejszego romansu był król Zygmunt August. Ogień miłosny między nim a niezwykłej urody Litwinką Barbarą Radziwiłłówną wybuchł w 1547 r. i zakończył się ślubem i koronacją Radziwiłłówny w grudniu 1550 r. Przedtem kochankowie spotykali się potajemnie na zamku w Trokach i w urokliwych leśnych chatach.
Już wcześniej jednak prowadzenie się króla wychowanego przez Bonę na miłośnika kobiecych wdzięków było przyczyną wielu skandali obyczajowych. Małżeństwo z poddaną, wywyższające niebotycznie ród Radziwiłów, wywołało natomiast oburzenie szlachty i stało się przyczyną poważnych politycznych kłopotów króla. Jakby tego było mało, Barbara nie była w stanie dać mu upragnionego męskiego potomka.
Dalej w dziejach polskiej monarchii z moralnością nie było lepiej - biseksualny Henryk Walezy, nim uciekł z Polski w 1574 r., wzbudził zdziwienie dworzan i szlachty kolczykami w uszach i oburzał wielu, gdy siadał w oświetlonych oknach Wawelu ze swymi oblubieńcami. Był też ponoć stałym bywalcem krakowskich zamtuzów, gdzie oddawał się niecnym praktykom.
W czasach oświecenia rozwiązłość polskich królów - zgodnie z duchem czasu - nie osłabła. Augusta III na przykład oskarżano o współżycie z córką Anną Orzelską. Najgłośniejszy był romans ostatniego polskiego władcy Stanisława Augusta. Jego kochanką stała się słynąca z gorącego temperamentu caryca Katarzyna II. Właściwie trafniejsze byłoby stwierdzenie, że to ona usidliła młodszego od siebie Stanisława i umieściła na liście kilkudziesięciu swoich kochanków. Nim jeszcze po Stanisławie Auguście wystygło łoże carycy, ta pozbawiła go królestwa, a Polaków państwa. Można powiedzieć, że oblubieniec cesarzowej i tak miał szczęście, bowiem wielu jej wybrańców dokonało żywota na szubienicy.
Dzisiaj oburzamy się na sekscesy rządzących, kolorowe pisemka z zapałem drukują zdjęcia polityków przyłapanych na nieprzyzwoitych zachowaniach, zaś rzesze paparazzich śledzą ich kochanki. Historia Polski w najbardziej popularnym - podręcznikowym wydaniu, przepełniona jest patosem, chwałą i patriotycznymi dramatami. Kreślone w niej postacie dawnych władców poznajemy przeważnie jako mężnych przywódców przepełnionych patriotyczną troską o przyszłość ojczyzny. Tymczasem dawni polscy królowie i książęta byli ludźmi z krwi i kości, obarczonymi takimi przywarami i słabościami jak... każdy z nas.
źródło: o2
haha xD jakoś sobie wyobrazić nie mogę xD seks w zamku . ciekawe. Adi spróbujemy;>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Koronkowa.
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:34, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A mati nie ma zamku. xD ale nieźli byli ci władcy^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LolaxD
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto Ojca Rydzyka *.*
|
Wysłany: Czw 12:42, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No z tego co czytam to tak^^
ale ja bym ich nie chciala przetestować.
brzydale to są oO
a raczej byli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koronkowa.
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:10, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Byli byli. szczególnie krzywousty. Haha wygrałam o tych pedofilach konkurs. w przyszłym roku na tym samym opowiem o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LolaxD
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto Ojca Rydzyka *.*
|
Wysłany: Czw 13:11, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Koronkowa. napisał: | Haha wygrałam o tych pedofilach konkurs. w przyszłym roku na tym samym opowiem o tym. |
że co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koronkowa.
Administrator
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 2182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ze byli zboczeni xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|